Dobry tekst, dobra muzyka, beznadziejne wykonanie, ale to w końcu ja ^^. Muzyka kończy się po niecałych 4 minutach i nie wiem czemu film trwa 5:24 nie pytajcie mnie o to xD.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tekst:

Ref.
Ja, buduję wciąż, kumple tu są, budują ze mną.
Bo, dobrze to wiem, postawią dom i to na pewno.

1)
Jestem twardym budowlańcem, wstaję zawsze wczesnym rańcem.
Mam technikę tynkowania, nie boję się narzucania.
Szybki proces wysychania, no i jest gotowa ściana.
Teraz czas już murowania, z cegieł zaraz będzie ściana.
Cegła już na cegle leży, każdy człowiek się już cieszy.
Bo będzie miał nowy dom, 150 metrów ziom.
Twarda sosna może dąb, i panele nowe są.
Wstawię se podwójne drzwi, których nie przebije nic.
Bezpieczeństwo to podstawa, każdy wie to jasne sprawa.
Wstawię także niskie progi, żeby nie połamać nogi.
Schody będą tak szerokie, żebym dał tam całą stopę.
Każdy ekspert Ci to powie, szersze schody są na zdrowie!!

Ref x2

2)
Czas na drugą część budowy, no i są gotowe schody.
Przyszła pora tapetować, a więc trzeba farby schować.
Teraz pójdę se na dach, dziurę zakryć nadszedł czas.
Lecz nie umiem zdecydować, który materiał zachować.
Czy dachówki, czy też papa?? Zdecyduje za mnie tata.
Schodzę se drabiną w dół, widzę okna nie włożone, kitu nie ma więc skończone.
Teraz ja do kuchni wchodzę, widzę krzywo na podłodze.
Mówię dajcie poziomice, jak to robić zobaczycie.
Podszkoliłem tych młokosów, moją piękną barwą głosu.
Idę teraz już przez salon, nagle uderzył mnie balon.
To ekipa żarty robi, zamiast czyścić tynk z podłogi.
Ja im jednak to wybaczę, bo przy nich z radości skaczę.
Jednak wróćmy do budowy, dom już prawie jest jak nowy.
Pozostały mi detale, nie przejmuję się tym wcale.
Bo to tylko lekkie prace, za które ekipie płacę.
To robota na 3 dni, chyba uwierzycie mi!!

Ref x2

3)
Teraz czas to podsumować, materiały już pochować.
Powycierać resztki kurzu, żeby nie było tu brudu.
To robota już skończona i na zdjęciu uwieczniona.
Teraz pora świętowania i zabawa jest do rana.
Każdy śpiewa na i tańczy jedząc kilo pomarańczy.
Ja to śpiewam dla zabawy, ja nie pragnę żadnej sławy.
Chociaż pieniądz dobra rzecz, ale Ty to przecież wiesz.
Ja zakończę bardzo krótko.
BAJO LUDZIE TO WSZYŚCIUTKO!!!